Zamiana kontraktu B2B na umowę o pracę – ukryte ryzyko podatkowe, o którym warto pamiętać
1. Dlaczego fiskus patrzy na to podejrzliwie
Polska administracja skarbowa i ZUS coraz uważniej analizują relacje B2B. Jeśli osoba prowadząca działalność gospodarczą przez dłuższy czas świadczy usługi niemal wyłącznie na rzecz jednego klienta, a następnie przechodzi na etat, może to wyglądać jak pozorne B2B. Urząd może uznać, że wcześniejsza współpraca spełniała faktyczne cechy stosunku pracy, a kontrakt był jedynie „tarczą” do obniżania podatków i składek. Skutek: możliwość domagania się zaległego PIT, składek ZUS i odsetek zarówno od przedsiębiorcy, jak i od zleceniodawcy.
2. Wsteczna kontrola i doszacowanie podatku
Zmiana formy współpracy bywa sygnałem ostrzegawczym. Fiskus ma prawo skontrolować nawet 5 lat wstecz i sprawdzić:
- czy wykonawca faktycznie ponosił ryzyko gospodarcze,
- czy miał wielu klientów,
- czy sam decydował o miejscu i czasie pracy.
Jeżeli odpowiedzi będą niekorzystne, może dojść do przekwalifikowania przychodów – z działalności gospodarczej na stosunek pracy. To oznacza konieczność dopłaty: zaliczek na PIT według skali, pełnych składek ZUS, a czasem także kary za zaległości.
3. Pułapka dla pracodawcy i pracownika
Ryzyko nie dotyczy tylko przedsiębiorcy. Firma, która korzystała z usług B2B, może zostać obciążona:
- składkami na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne,
- odsetkami za zwłokę,
- ewentualnie sankcjami za błędne rozliczenia.
Pracownik – już w nowej roli – też może odpowiadać za swoje wcześniejsze rozliczenia, szczególnie jeśli odliczał koszty uzyskania przychodu czy stosował preferencyjne formy opodatkowania (np. podatek liniowy, ryczałt).
4. Jak zminimalizować zagrożenie
- Udokumentować rynkowy charakter współpracy – umowy z innymi klientami, samodzielność w organizacji pracy, inwestycje w firmę.
- Przygotować protokół przekazania obowiązków – pokazujący, że zmienia się nie tylko forma, ale i charakter współpracy.
- Skonsultować się z doradcą podatkowym lub prawnikiem – by ocenić ryzyko wstecznej kontroli.
- Ustalić z pracodawcą porozumienie w sprawie odpowiedzialności za wcześniejsze okresy.
5. Podsumowanie
Zamiana kontraktu na umowę o pracę nie jest jedynie formalnością. Dla fiskusa to potencjalny sygnał, że wcześniejsze rozliczenia mogły być zaniżone. Zanim podpiszesz umowę o pracę, przeanalizuj historię współpracy i zabezpiecz dokumenty, które potwierdzą, że działalność była faktycznie prowadzona na własny rachunek. Przejście na etat może być korzystne – ale tylko wtedy, gdy nie zostawia po sobie „podatkowego ogona”.